poniedziałek, 14 lipca 2008

Fantasy pełną paszczą - Nieustraszeni bracia Grimm

Bardzo dobry film. Ma niesamowity klimat. Jest straszny, ale nie przerażający. Zupełnie jak baśnie braci Grimm. No właśnie... jak to się ma do prawdziwych braci Grimm, poza tym, że w filmie wciąż następują nawiązania do ich bajek, nie wiadomo. Otóż tytułowi bracia są cwaniaczkami, którzy zarabiają na tanich sztuczkach. Ale okazuję się, że są lepsi od nich...
Świetni zarówno Ledger, jak i Damon, no a Peter Stormare (znany z roli Johna Abruzziego w Skazanym) po prostu fenomenalny.
Za reżyserie odpowiadał tu niesamowity Terry Gilliam, który zawsze ma coś ciekawego do powiedzenia, w zawsze dość oryginalny i niekonwencjonalny sposób. Z resztą w przygotowaniu jest jego The Imaginarium of Doctor Parnassus (patrzcie na tę obsadę!!!).
No tak wracając do samego filmu to jest: zabawny, śmieszny, straszny, przejmujący. To jest tylko w klimacie baśni braci Grimm i zawiera odniesienia do nich, jednakże nie ma nic więcej wspólnego. No i To Nie Jest Film Dla Małych Dzieci!
Warto się zanurzyć na chwilę w tym świecie, gdyż jest on niesamowicie realistyczny i zgrabnie utworzony. Wtedy wszyscy zaczynają się bać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

No pisz no komentuj no...