niedziela, 31 sierpnia 2008

Tenacious D - LIVE(!)

Ok większość osób już wie, że Tenacious D rządzi, ale zobaczcie co ci ludzie potrafią zrobić tylko z gitarami (klasycznymi!) (bez zespołu, bez perkusji, bez której większość zespołów się nie obędzie!) LIVE!

piątek, 29 sierpnia 2008

Jak stać się cfaniakiem? - Deception


Wystarczy samemu zostać oszukanym.
Dobra obsada, mroczny klimat, mocna akcja.
Film zdecydowanie podzielony na części.
Nie wiem zupełnie co pisać. Ale film generalnie polecam. Każde słowo może wyjawić coś o fabule. Więc boję się pisać więcej.

wtorek, 26 sierpnia 2008

Piękna nieprawda - The Life Before Her Eyes

Niesamowity film. Piękny, niegłupi, wciągający, przejmujący, momentami straszny.
Bardzo dobrze zagrany, Uma Thurman może rewelacyjną aktorką nie jest, ale zagrała na poziomie, Evan Rachel Wood z resztą też.
Nie będę zdradzał fabuły, bo trudno ją zdradzić, nie zdradzając zarazem o co w filmie chodzi :)

Za oprawę wizualną (przepiękną zresztą) odpowiadał Paweł Edelman (polski operator, ostatnio Katyń).

To jest film z gatunku takich, po zakończeniu których, mówię "WOW". Nominacja do Oskara za zdjęcia, gdyby to zależało ode mnie.

Przyznam się, że nie wszystko zrozumiałem. Jak by ktoś też miał problemy odsyłam TUTAJ.

Miłość i futbol - Leatherheads

Leatherheads to kolejny film stworzony w 80% przez George'a Clooney'a.
Zebrał wszystkich swoich przyjaciół i nakręcił komedię romantyczną o sportowym tle. W roli kobiecej wystąpiła (z resztą na poziomie) Renée Zellweger.

Główna zaleta tego filmu to jego naturalność. Clooney chyba zachowuje się jak we własnym życiu. Powtarza, jako charakter, swoje własne motta życiowe. Kolejną ciekawostką jest to, że film ten jest nakręcony w starym stylu. Oglądamy tu Amerykę z czasów narodzin futbolu.

Lubisz Clooney'a i Zellweger - koniecznie obejrzyj ten film. W przeciwnym razie będzie to dla ciebie średniacka komedyjka.

Niepokoi tylko to, że George Clooney powoli się kończy. Widać, że na starość postanowił zrealizować kilka swoich filmowych marzeń.

sobota, 23 sierpnia 2008

Nie kłamcie - nie kłam kochanie

Kurcze. Coś zaczynam polubiać :) te polskie komedie. Miło się je ogląda.
Doczekałem bez większego trudu do końca, mimo tego że Adamczyk działa mi strasznie na nerwy, choć tu pokazał trochę umiejętności (głównie onomatopeicznych).
Ta pani Małgosia to typowa bohaterka ostatnich serialów, bądź filmów ITI. Strasznie są wszystkie do siebie podobne i podobne mają problemy.
Ktoś napisał prascenariusz i teraz wszyscy wzorują się na nim tworząc kolejną IDEALNĄ komedię romantyczną. Nie wiem z czego to wynika, ale to się naprawdę dobrze ogląda.
Bardzo miły film, polecam w sumie do obejrzenia.
Mówmy prawdęęęę

Drugi Borat - Nie zadzieraj z fryzjerem

Nie sposób, przynajmniej mi, nie porównywać tego filmu do Borata. W podobny sposób zwariowany, no może troszkę mniej.
Jest kilka bardzo zabawnych fragmentów, ale generalnie film ratuje się humorem na serio słabym.
Adam Sandler jakiś do siebie w tej roli niepodobny, ale zagrał co miał zagrać bardzo dobrze.
No i jeszcze podsumowując to ten film głupi nie był. Miał nawet coś do powiedzenia.
Jak naprawdę nie macie nic do robienia to można obejrzeć.

czwartek, 21 sierpnia 2008

Gdybym to ja był komisją World Soundtrack Awards...

To wyniki wyglądałyby następująco:

Oto lista nominacji, moi faworyci pogrubieni:

KOMPOZYTOR

  • Alexandre Desplat, "Złoty kompas"
  • James Newton Howard, "Wojna Charliego Wilsona", "Michael Clayton", "Jestem legendą"
  • Alberto Iglesias, "Chłopiec z latawcem"
  • Dario Marianelli, "Pokuta"
  • John Powell, "Ultimatum Bourne'a"
Gość się napracował. A innych ciekawych kompozytorów tu nie ma ;)

ŚCIEŻKA DŹWIĘKOWA
  • "3:10 do Yumy", Marco Beltrami
  • "Pokuta", Dario Marianelli
  • "Chłopiec z latawcem", Alberto Iglesias
  • "Aż poleje się krew", Jonny Greenwood
  • "WALL-E", Thomas Newman
Jest po prostu fenomenalna.

PIOSENKA (napisana specjalnie do filmu)
  • "Despdida" z filmu "Miłość w czasach zarazy"
    muzyka: Antonio Pinto, Shakira, słowa: Shakira, wykonanie: Shakira
  • "Down to Earth" z filmu "WALL-E"
    muzyka: Thomas Newman, Peter Gabriel, słowa: Peter Gabriel, wykonanie: Peter Gabriel
  • "Do You Feel Me" z filmu "American Gangster"
    muzyka i słowa: Diane Warren, wykonanie: Anthony Hamilton
  • "Guaranteed" z filmu "Wszystko za życie"
    muzyka i słowa: Eddie Vedder, wykonanie: Eddie Vedder
  • "A Hero Comes Home" z filmu "Beowulf"
    muzyka i słowa: Glen Ballard, Alan Silvestri, wykonanie: Robin Wright Penn / Idina Menzel
Zupełnie inne, ale obie bardzo dobre. Trudno się zdecydować.

Wręczenie nagród 18 października w De Bijloke Music Centre w Gent.

wtorek, 19 sierpnia 2008

Mój tata jest agentem specjalnym - Taken

Świetny Liam Nesson, świetny scenariusz Luca Besson, wartka akcja, fajne walki, a wszystko to niedużym kosztem.

Ostatnio trudno znaleźć film, w którym treść dominowałaby nad formą. Mega wybuchy, szpanowanie ujęciami kamery itd. W Taken nareszcie treść jest ważniejsza.

Na specjalne uznanie zasługuje Liam Nesson, starszy już aktor gra ojca, który jako agent rządowy, ma mało czasu dla córki. Żona zostawia go dla na maksa nadzianego biznesmena, a córka, spotyka się z nim tylko, gdy czegoś chce. On jednak całe swe życie poświęca dla niej. Urocze, prawda?

Znany dosyć motyw, jednak tu pokazany w trochę inny sposób. Córka wyjeżdża do Francji, gdzie zostaje porwana, wraz z przyjaciółką, przez handlarzy żywym towarem.

Tatuś wyszkolony przecież przez rząd wyrusza, by uratować córkę. Świetne walki... w końcu twórcy Transportera, świetny scenariusz... w końcu Besson. Warto zobaczyć ten film. Bardzo warto.

Mroczny Obrońca - Dexter sezon 2

Serial jest świetny. Drugi sezon zupełnie inny. Podejmuje zupełnie inne kwestie. Otwiera Dextera. Pokazuje go w innym świetle. Zmienia wszystko, by potem znowu powrócić, a potem zmienić.


Świetne dialogi. Śmieszne, szokujące, zaskakujące.

Nie będę pisał, bo spoilery same wychodzą z klawiatury. Oglądajcie, będzie na TVN-ie.
Czekam bardzo na sezon 3. A tu zapowiedź ze świetną muzyczką i w ogóle cudowna zapowiedź:


A tutaj cała muzyczka:

poniedziałek, 18 sierpnia 2008

Kopenhaga 2 i ostatnia

Olimpiada nadal trwa i zdobylismy juz 7 medali. Co prawda, z tego powodu, swiat nie zatrzymal sie w miejscu, ale za to w Polsce mielismy traby powietrzne. Wojna niby sie skonczyla. A to jest moj ostatni dzien w Danii.

13.08 (5 dzien) - Louisiana i Zamek Hamleta

14.08 (6 dzien) - nicnierobienie + galeria handlowa

15.08 (7 dzien) - Tivoli

16.08 (8 dzien) - Zamknieta katedra + Ogrod Botaniczny + Christiania + Koncert

17.08 (9 dzien) - Obiad + Most I coz, ze do Szwecji

18.08 (10 dzien) - Roskilde - Katedra i Muzeum Wikingow


wtorek, 12 sierpnia 2008

Kopenhaga 1


W Gruzji wojna, w Pekinie Olimpiada, a ja jestem w Kopenhadze.
Dzisiaj to juz 4 dzien.
Ogolnie jest fajnie. Miasto bardzo ladne i przyjemne.
Pierwszego dnia piekna pogoda i spacer po miescie + przeplyniecie taka lodzia polaczone ze zwiedzaniem.
Drugiego dnia bylismy w muzeum kopenhaskim z mumiamii i na teatrzyku marionetkowym i palacyku pieknym.
Trzeciego dnia obejrzelismy Opere kopenhaska, widzielismy zmiane warty (ale goraca musialo byc tym zolnierzykom w tych strojach) i symbol Kopenhagi Syrenke. I wielkie statki, takie co sa rejsy dookola swiata.
Dzisiaj caly dzien siedzielismy w eksperymentatorium.

Dodam jeszcze ze jezyk jest tragiczny, ale w telewizji maja napisy zamiast lektora, wiec ze wszystkimi porozumiesz sie po angielsku.

Tyle tego. Przepraszam za infantylny styl, ale jakos tak mi sie pisze.

poniedziałek, 4 sierpnia 2008

Awesome Joker - Part 1



Tutaj możecie wysłuchać kilka wyróżniających się tekstów Jokera i zrozumieć dlaczego wszyscy się tak zachwycają.

RECENZJA "MROCZNEGO RYCERZA"


niedziela, 3 sierpnia 2008

Nie zgrywaj bohatera - The Dark Knight

Nigdy się nie fascynowałem Batmanem. Ani komiksami, ani filmami, ani niczym. Generalnie nie lubiłem tej postaci i nadal nie lubię. Trudno jednak było obojętnie przejść obok tej premiery. A ja zacząłem się tym filmem ekscytować (i to bardzo poważnie) od początku tego roku. A tuż przed premierą zrobiłem sobie nawet seans filmów z Heathem Ledgerem.

Dobra nie będę trzymał w niepewności. Mroczny Rycerz to film świetny. Nie jest to typowe kino akcji, na które wiele osób się nastawia. Z resztą zazwyczaj adaptacje komiksowe (a szczególnie o superbohaterach) mają swoje, lepsze lub gorsze, przesłanie. Nie inaczej jest i tutaj... Mamy tu ukazane kilka bardzo ciekawych postaw. Świetna scena z dwoma statkami, rozterki kto jest bohaterem, Harvey Dent.

Wiele osób narzeka na muzykę. Według mnie była genialna. Świetnie wpasowała się w klimat filmu. Co prawda nie było jakiegoś głównego poruszającego motywu, ale tu chyba nie o to chodziło. W każdym bądź razie ja, bądź co bądź absolwent Szkoły Muzycznej I stopnia :D, byłem zachwycony. Jedyne co przeszkadzało, to że była czasami ona zbyt głośna w tle dialogów.

Jak już pisałem we wstępie nie lubię Batmana. Ten jego beznadziejny głos brrrrr.... Ale w sumie mało Batmana w tym filmie, no może nie mało, ale nie jest on tu najważniejszy. Główne rolę w filmie grają Joker (świetny, fenomenalny, znakomity, porywający Heath Ledger) i Harvey Dent (prawie tak samo dobry Aaron Eckhart). Inne gwiazdy też nie zawiodły. Z drugoplanowych ról koniecznie trzeba wyróżnić Micheale Caine'a. On jest świetny, no i gra wspaniałą postać.

Jeśli chodzi o strukturę filmu, to słaby jest jedynie sam początek (wyjąwszy świetny prolog). Po chyba 20 minucie (pamiętny pościg zaczynający się w tunelu) trudno oderwać oczy od ekranu. Braciszek Krzysia Nolana to świetny scenarzysta, nie ma co.

Zdjęcia były kręcone w technologii IMAX, czyli można ten film oglądać na dużym ekranie (mam zamiar to zrobić już w piątek). No ale są świetne. Niektóre ujęcia z Jokerem lub Batmanem zapierają dech w piersiach.

Trudno mi było na chłodno podejść do tego filmu. Może on aż taki dobry nie był. Może ten cały entuzjazm to tylko zasługa promocji, ale czyż ona nie jest częścią filmu?

AKTUALIZACJA (IMAXowa)
Nie żeby coś niesamowitego. Na całym ekranie mieściły się tylko niektóre sceny i to dość krótkie. Co prawda zapierały dech w piersiach, ale bez przesady.
Jak ktoś ma blisko to zapraszam.
Ale nie tak jak napisane jest w reklamie (jakiśtam cytat z czegośtam), że "nawet jeśli nie ma blisko ciebie kina IMAX to jedź na koniec świata, bo musisz to zobaczyć".