sobota, 23 sierpnia 2008

Nie kłamcie - nie kłam kochanie

Kurcze. Coś zaczynam polubiać :) te polskie komedie. Miło się je ogląda.
Doczekałem bez większego trudu do końca, mimo tego że Adamczyk działa mi strasznie na nerwy, choć tu pokazał trochę umiejętności (głównie onomatopeicznych).
Ta pani Małgosia to typowa bohaterka ostatnich serialów, bądź filmów ITI. Strasznie są wszystkie do siebie podobne i podobne mają problemy.
Ktoś napisał prascenariusz i teraz wszyscy wzorują się na nim tworząc kolejną IDEALNĄ komedię romantyczną. Nie wiem z czego to wynika, ale to się naprawdę dobrze ogląda.
Bardzo miły film, polecam w sumie do obejrzenia.
Mówmy prawdęęęę

1 komentarz:

No pisz no komentuj no...