W sumie miło się ogląda ten film nawet bez specjalnego śledzenia serialu (widziałem kilka odcinków), bo on świetne odwzorowuje realia polskiej wsi.
To jest naprawdę śmieszne. Znaczy, może niektórych to nie śmieszy, ale mnie tak.
Film oczywiście nie jest żadnym arcydziełem, ale chyba nie miał wcale być.
To ładna historia o miłości okraszona przygodami pijaczków i braci bliźników, których charaktery umieszczone są po dwóch przeciwnych stronach kuli ziemskiej (ksiądz i wójt).
Jak ktoś nie będzie od początku zrażony do tego filmu, to myślę, że mu się spodoba.
Hello world!
7 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
No pisz no komentuj no...