
A sam film całkiem sympatyczny. Miło się ogląda filmy, gdzie matma odgrywa jakąś rolę :) Dobra obsada, film mocno klimatyczny.
Świetnie ukazana zmiana głównego bohatera (ciekawy aktor nam rośnie, ostatnio też "Kochanice Króla"). No i Kevin Spacey i cała reszta.
Może film nie jest fantastyczny, ale ogląda się go świetnie, głównie ze względu na to, że w Las Vegas jest coś niesamowicie pociągającego i twórcom udało się to pokazać. Tak samo udało im się powiedzieć, że tak samo jak łatwo zarobić, tak samo łatwo stracić. Choć końcówka troszkę psuje efekt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
No pisz no komentuj no...